Wężyk od dołu wisi luźno, trzyma się na górnym kroćcu, musisz wyciągnąć jeszcze raz ten czarny plastik bo inaczej tego nie podłączysz, koło korka masz otwór spustowy
Wężyk od dołu wisi luźno, trzyma się na górnym kroćcu, musisz wyciągnąć jeszcze raz ten czarny plastik bo inaczej tego nie podłączysz, koło korka masz otwór spustowy