Testów ciag dalszy:
Auto wychłodzone po nocy. Temp otoczenia 1.5*, nadmuch ustawiony na 16* i jedną kreskę. Po 2km na wskazniku 60*,po 6km kreska lekko ponad 80*. Dla porównania,wczesniej przy temp 2,5*, w bardzo podobnych warunkach drogowych,przy nadmuchu ustawionym na LO,60* miałem po 2.5km.
Osobiscie jestem bardzo zadowolony.
ja mam takie same wartości ostatnio przy -6 nie mając podgrzewacza... dziwne...
Wczoraj i przedwczoraj w tych samych warunkach sprawdzałem o ile szybciej z włączonymi grzałkami uzyskam temp.60^. Bez grzałek tą temp. mam po 3km, z grzałkami po 2,5km. Drugi raz z montażem grzałek bym się nie bawił. Druga sprawa, że na uzyskanie temp.90^ potrzebuję 9km( termostat po wymianie), znajomy w 8V mówi, że tą temp. uzyskuje po 5 km. Może zaślepiony EGR, usunięty DPF i nowa mapa w moim aucie są przyczyną wolniejszego rozgrzewania.
Po 2km masz 60* przy temp.otoczenia - 6 do tego z wlaczonym ogrzewaniem ??Napisał tomekkrak
Gratuluje bardzo dobrze grzejacego sie silnika. U mnie nie ma mowy ,by po takiej odleglosci uzyskac taka temp.przy minusie na zewnatrz bez podgrzewacza. U Ciebie tez pewnie tak jest,chyba,ze wkrecasz wysokie obr.na zimnym silniku,bo ja mowie o jezdzie do 2 tys i zmianie biegu przy 2200obr.
90 * przy - 2* z wlaczonym podgrzewaczem osiagam po 7km. Uwazam to za bardzo dobry wynik.
Z obserwacji jeszcze: gdy wskazowka temp.juz drgnie ,duzo szybciej pnie sie w gore na zalaczonym podgrzewaczu.
Nikogo nie namawiam do stosowania takich gadżetow. Sam jestem zadowolony,mam o wiele szybciej cieplo w kabinie,a do tego silnik szybciej osiaga temp.
Oczywiscie podgrzewacz,podgrzewaczowi nie rowny.
Co do opowiesci,ze diesel po 5 km osiaga 90*: nie ma takiej mozliwosci w przypadku niskich lub minusowych temperatur,bez dodatkowego systemu wspomagajacego ogrzewanie silnika.
Ostatnio edytowane przez rybakmj ; 17-11-2016 o 09:52
Podobny efekt daje wbudowana PCT.
Wysłane z Nokii 3310
Była AR 147 TS 1.6 105CV -2002r
Była AR 159 SW 1.9 JTDm 150CV - 2006/7
Jest Nissan Murano II 3.5L V6 258CV
PTC nie nagrzewa silnika tylko nagrzewa wnętrze. To jest rozwiązanie na długie nagrzewanie diesla.
Dla ciekawostki:jakis czas temu był mróz -9.5*. Alfa stała 8 godzin na parkingu. Rano odpaliłem silnik,właczyłem podgrzewacz,nadmuch na 16* i 2 kreski,oskrobałem szyby,po jakichs 4 minutach wsiadłem do samochodu i juz po przejechanym 1 km,miałem pełne 60 *,a w srodku dosyc ciepło.
Wiem,że nie zdrowo jest zostawic zmarźnietego diesla na wolnych obrotach,ale chcialem sie przekonac,jak podgrzewacz zadziała w przypadku wolnych obrotów i mrozu.
Ja tam jestem zadowolony.
Dlaczego nie zostawia sie zima diesela na wolnych?
Olej jest bardzo gesty,nastepuje niedosmarowanie, do tego pompa oleju ma bardzo ciezko.
Na dwoje babka wróżyła.
Można powiedzieć też: lepiej nie ruszać od razu bo olej jest bardzo gęsty i szkoda niszczyć silnika obciążając niedosmarowany silnik. Niech pochodzi chwilę bez obciążenia, to nawet jak będzie gorsze smarowanie to nic się nie stanie. To samo turbina – lepiej, żeby była niedosmarowana na postoju niż w czasie jazdy.
Problem oczywiście akademicki, bo dzisiejsze silniki albo są trwałe i nic im takie rzeczy nie zmienią, albo warto po 150 kkm zajrzeć do panewek i je ewentualnie wymienić (np. w 2.0), turbina i tak skończy się jak się skończy. Te 5 czy 15 kkm jak pojeździ dłużej to jakoś specjalnie nic nie zmieni.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 28-12-2016 o 21:01
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
