AZO też bardzo dobrze myje i dlatego bywa ciemny. Rozumiem, że estry AR2300 ma być na te kolejne kilka tys km a nie płukanka AR2820? ;-)
AZO też bardzo dobrze myje i dlatego bywa ciemny. Rozumiem, że estry AR2300 ma być na te kolejne kilka tys km a nie płukanka AR2820? ;-)
W sumie ten motul to jedyna alternatywa jak chcesz mieć oficjalne spełnione normy producenta. Poza tym to nie jest zły olej i nie ma problemów z dostępnością a czasy gdy go podrabiano na potęgę już chyba minęły. Zresztą teraz w dostępnie internetu nawet jak z malej miejscowości jesteś to można zakupić on line w dobrej cenie u dużego dystrybutora (petrostar, zmień olej, najlepszy syntetyk) a przesyłka będzie te 10-12 zł . W sumie jakbym miał żulietę na gwarancji to zamiast selenii 5w40 lałbym motula natomiast w opcji 0w30 zostałbym jednak przy wyrobie petronasa. Zresztą nie wiem czy motul 0w30 ma normy fiata a nie chce mi się teraz sprawdzać w necie
- - - Updated - - -
Ciemny ? On jest prawie czarny Tak, to ar 2300, zresztą z twojego podpuszczenia Chyba że mnie w serwisie przewalili na oleju , ale jakoś nigdy nie sprawdzałem jaki jest kolor po wymianie oleju a już trochę jeżdżę autem. Widać trzeba nie ufać nikomu
Może niedokładnie spuścili tylko.
0W-30 eco clean C2 na GS-1 oraz sporo wyższy indeks lepkości 183 od S 0W30 C2 ok 166.
Ostatnio edytowane przez wlyszkow ; 13-04-2016 o 09:19
Co do korka oglądałem całkiem niedawno julkę z przebiegiem coś około 30k. Niby dwa wpisy w książce ale w bazie FIATa nie ma po nich śladu (może nie wbili, whatever, nie chciało mi się dzwonić po serwisach i weryfikować). W każdym bądź razie po odkręceniu korka oleju byłą taka czarna gęsta maź że aż sprzedającemu było głupio. z tej desperacji własną łapą wytarł przy mnie i nić już nie mówił o pelnym syntetyku którym silnik był zalany
Albo fabryczny olej i rzeźnia metaliczna w środku albo tylko kiepska szybka wymiana.
Może, dałem 4 butle do serwisu, jedną oddali tak w połowie napełnioną. Do silnika wchodzi 3,8-4.0 więc wynika że zostało starego 0,4-0,5 litra. Wymiana na pewno byłą na zimnym bo auto zostawiłem dzień wcześniej. Coż taka specyfika dużych serwisów. Ale że auto nie wysilone to nawet jakbym zalał 10w40 z marketu to by się nic nie stało
Przykre, że tak się obchodzą z drogim towarem Klienta.
No nie wiem. Teraz takie czasy że producent interesuje się autem jedynie na gwarancji, później to już nie jego problem. Nowe auto nawet na mineralnym z interwałami 30k te dwa lata pojeździ a później co się z nim stanie to już problem kolejnego użytkownika. Poza tym jak mam płacić za olej i filry w cenie premium, które bynajmniej premium nie są to wole kupić swoje w tej samej cenie a o znacznie lepszych parametrach Takie mam skrzywienie, nie lubię przepłacać jeżeli nic z tego nie mam
- - - Updated - - -
No bez kitu, zalałeś amsa 0w20 do 1.4 TB MA ???? Szacun na dzielni ? Silnik nie wybuchł ? Coż poza tym miliony hondziarzy nie mogą się mylić
Tylko trzeba dopilnować jeszcze wymiany zgodnie ze sztuką. Mojemu ojcu jego znajomy kolega inż mechanik wymieniał 5L oleju chociaż w układ wchodziło ponad 6. Jak się zdziwił kiedy ojciec w końcu zmusił go do płukanki i wymiany na gorąco, że taki czarny syf spłynął a potem że aż tyle oleju weszło a jak długo jasny na bagnecie ;-)))
Zaoferowano mi 5w40 od shella z beczki za 170 zł za litry (zwykły 5w40 który kosztuje poniżej 100 zł za bankę jak dobrze poszukasz) albo castrola 0w30 c2 za 250 czy 280 zl po rabacie ( już nie pamiętam chyba był z bańki) więc podziękowałem Płacąc 170 zeta za 4q amsa i tak jestem do przodu (przynajmniej świadomościowo że nie przepłaciłem za jakiegoś krapa