U mnie nowe chodziło zupełnie jak stare (tzn nawet lepiej, bo w starym zestawie wysprzęgnik był już mocno zjechany). Nic się nie ślizgało, nie musiało układać. A auto miałem po chipie.
Ris, to co napisałeś brzmi trochę jak tłumaczenie mechanika, który nie jest pewny, czy przypadkiem nie spartolił roboty i liczy, że będzie dobrze
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Wiesz dobrze, ze niektórzy sie tak przyzwyczajają do swoich samochodów , że po wejściu do innego potrafią jeździć kangurami. Może musi sie przywyczaić.
Kolega KuM napisał cyt. Wizyta w serwisie na Krakowiaków w Warszawie (dużo dobrych opinii na dobrymechanik) ale mechanik też twierdzi, że to nie jest wino wysprzęglika. Stwierdził, że sprzęgło bierze normalnie, nie za wysoko, biegi wskakują płynnie.
Panowie, przez chwilę traktowałem to rzeczywiście jako nadmierne moje wyczulenie, ale gdy miałem okazję w ostatnią sobote pojeździć autem tylko po mieście i to dość dużo to wspomniane ślizganie występowało bardzo często.
Mechanik u którego byłem wczoraj to inny niż ten co montował.
Najczęściej wyczuwalne ślizganie to na 2 przy okolo 2,5k obrotów. Zauważyłem że im więcej jeżdżę na niskich biegach (w mieście) tym częściej to wyczuwam również na 1 i 3. Częściej to się dzieje jak już jakąś chwilę jeżdże niż na zimnym. Słychać dźwięk tarcia (ale nie jest to dźwięk metaliczny) a auto zachowuje się trochę jak w automacie,wciskam gaz a zanim się zbierze (przy jednoczesnym dźwięku ślizgania) to mija kilka sekund zanim zaskoczy. Na wyższych biegach nie ma tego zjawiska.
Teraz wiem o co chodzi.
Możliwości sa dwie; wadliwy docisk - bierze jedną stroną albo źle (lub złe rozmiarowo) zamontowane łożysko oporowe. Trzeba sprawdzić łożysko oporowe czy jest prawidłowo włożone - wciśnięte czy i tym samym czy własciwie naciska na sprężynę dociskową sprzęgła (słoneczko). Mogło się też zdarzyć tak, że podczas montażu złamała się część słoneczka i bierze niesymetrycznie. Z drugiej strony objaw wyglada jak by była złużyta tarcza sprzęgła.
Tyle ja o tym myślę nic innego mi nie przychodzi do głowy. A Ty się zastanów czy będzisz to rozbiarał od początku bo z czasem może się poprawić lub pogorszyć.
ps.
I informacja na przyszłość jada na niskich obrotach i krótkich biegach zabija dwumasę.
Dwumase to tak na dobrą sprawę wszystko zabija, od tego ona jest
No i jeszcze jedno może kupiłeś zestaw nie do Twojego typu samochodu ?
- - - Updated - - -
No własnie nie ! Dwumasa ma dwa krytyczne momenty: przełozenie z jedynki na dwójkę przy krótkiej jedynce i włożenie dwójki przy bardzo małej prędkości ( zbliżanie się do świateł ledwo sie tocząc zapodając dwójkę )
OK, tylko że to jest nowy zestaw więc zarówno problemy z dociskiem jak i z tarczą nie powinny występować. Zatem może to rzeczywiście świadczyć o wadliwym zestawie. Na pewno tak nie zostawię samochodu, coś muszę zrobić. Spróbuję jeszcze na rozgrzanym silniku, po przejechaniu się po mieście pojechać do jednego mechanika żeby sam doświadczył tego ślizgania. A jeśli nie to demontaż i montaż nowego docisku i tarczy a obecnych części reklamacja.
Na aukcji wyszczególniony był mój model.
1.9 JTDM 16V (100 kW ; 09/2005 - 11/2011)
VALEO
Koło: 836011
Sprzegło: 826705
Łożysko Hydrauliczne:804564