Coś chyba jednak z tą pompą jest nie do końca ok. Jak włożę 3-4 razy kluczyk to odpala przy pierwszej próbie choć kręci dłużej.
Przez weekend posprawdzam jeszcze raz całą wiązkę i sprawdzę do jakiego ciśnienia dobija przy kolejny włożeniach kluczyka.
Cześć,
chciałbym zapytać jak uporałeś się z problemem pompy?
Od dwóch tygodni jestem właścicielem swojej Alfy i zauważyłem w niej całkiem podobny problem - kiedy silnik jest zimny - odpala mi bez problemu. Kiedy jest rozgrzany - również.
Problem jest gdy auto postoi te 2-3 godziny. Wtedy kręci z 5-6 s rozrusznikiem zanim odpali.
Zgodnie z eLearnem sprawdziłem czujnik temperatury i zmiany jego rezystancji - wszystko ok. Z czujnikiem RPM też wszystko ok.
Podejrzenie padło na ciśnienie paliwa w obwodzie niskiego ciśnienia.
Na zimnym silniku poziom ciśnienia to 1.5 bara, w trakcie rozruchu dobijane jest do 6, rozruch trwa około 2 s.
Na silniku ok. 70 stopni, ciśnienie 1.7 bara, kręci koło 5 s i ciśnienie powoli narasta, przy około 5 barach zapłon zaskakuje.
Przy drugiej próbie zapłonu 10 minut po tej cśnienie w układzie 6 barów, zapłon od kopa.
Godzinę później 55 stopni, ciśnienie znowu 1.5 bara, dobiłem przez MES do 6 i odpala w sekundę.
Wiem, że trochę nieprzemyślane te pomiary, ale próbuję cokolwiek sensownego wymyślić. Pompka do wymiany?
Witam,
Tak udało mi się w końcu rozwiązać problem. Winna okazała się pompa paliwa. Po zakupie kolejnej (udało mi się kupić "prawie" nową pompę) problem zniknął. Niezależnie od temperatury już od pierwszego włożenia kluczyka nabija i trzyma książkowe ciśnienie w układzie.
Z opisu który podałeś wynika że pompa już niedomaga i wygląda to podobnie do sytuacji z moją drugą pompą.
Tak z ciekawości jaki przebieg ma samochód?
Dzięki wielkie! W takim razie zacznę się rozglądać za nową, a na razie będę odpalać na 3 włożenia kluczyka.
Przebieg obecnie 99600. Z tego co sprawdziłem to raczej oryginalny.