Ja się na własnej skórze przekonałem, co by się stało gdyby to było w trasie przy gorącym silniku a nie zaraz po odpaleniu można się domyśleć. Ilość przypadków pokazuje, że jakiś problem jednak jest. Może i nie "wada fabryczna" ale warto jednak innych uświadomić a nie zamiatać temat pod dywan. Ekscytacji po przytoczeniu wężyków paliwowych Mercedesa szkoda komentować