Witam kolegów.
Przetarł mi się aluminiowy przewód od wspomagania, ten co idzie do maglownicy i mam do was pytanie jak go wymontować żebym mógł go wymienić czy zaspawac? Czy trzeba rozerwać te złączki z gumową rurką czy jak?
z góry dzięki
Witam kolegów.
Przetarł mi się aluminiowy przewód od wspomagania, ten co idzie do maglownicy i mam do was pytanie jak go wymontować żebym mógł go wymienić czy zaspawac? Czy trzeba rozerwać te złączki z gumową rurką czy jak?
z góry dzięki
Ostatnio edytowane przez krzymax ; 11-09-2013 o 11:47
Te złączki z gumową rurką są prasowane,więc ich ruszenie zakończy się jedynie dodatkowymi kosztami.Musisz odkręcić go od maglownicy i wyjąć w całości.Jak się da to najlepiej pospawaj.
Do maglownicy jest bardzo cieżki dostęp, jest praktycznie cała zasłonięta, a z drugiej strony gdzie go rozłączyć? Na razie zrobiłem tak prowizorycznie. Założyłem gumę na to i ścisnąłem opaskami. Pojawił się kolejny problem, po nalaniu płynu wspomaganie wróciło ale przy skręcie kierownicy coś strasznie hałasuje wydaje mi się ze to pompa. Jak myślicie, pompa za długom pracowała na sucho i mogła paść?
Jak długo pracowała na sucho ? A po naprawie odpowietrzyłeś układ, zgodnie z zasadami ?
Odpowietrzenie układu wspomagania przekładni kierowniczej:
1. Podnieść koła przednie, przy wyłączonym silniku i skręcić do oporu 4 - 5 razy kołem kierowniczym (w prawą i lewą stronę)
2. Sprawdzić i ewentualnie uzupełnić poziom oleju w zbiorniku.
3. Ustawić samochód na ziemi i uruchomić silnik.
4. Skręcić do oporu 4 - 5 razy kołem kierownicy (w prawą i w lewą stronę).
5. Uzupełnić poziom płynu w zbiorniku.
Alfy się nie psują tylko grymaszą. AR 147 - 300 tys. przebiegu w mych rękach i nadal śmiga.
Pracowała długo, bo akurat byłem w trasie jak mi wspomaganie przestało działać. Jakieś 300 km
Skoro dałeś radę założyć kawałek przewodu to na pewno spawacz da sobie rade i pospawa Ci go bez wyjmowania.
Na aucie się tego nie pospawa bo przetarcie jest na górze przewodu. A pompa pewnie do wymiany skoro pracowała z 300 km bez płynu.
Alfy się nie psują tylko grymaszą. AR 147 - 300 tys. przebiegu w mych rękach i nadal śmiga.