Mam problem z obrotami. Gdy odpalam auto obroty są w okolicy około 900/1m (na oko) gdy trochę pojeżdżę spadają do około 760 (na oko). Wcześniej myślałem że to ma jakiś związek z nagrzanym silnikiem ale chyba nie ma. Co jednak ma związek to to gdy jest włączony nawiew ciepłego powietrza to obroty podnoszą się do tych 900 a gdy wyłączę nawiew znowu spadają do tych 760. Gdy jest na tych 760 obrotach mam wrażenie jakby zaraz miał zgasnąć ale nigdy nie zgasł, nie ma żadnych kontrolek ani problemów z odpalaniem. I gdy toczę się na luzie to obroty są w okolicy tych normalnych 900 ale gdy tylko stanę w miejscu obroty spadają. Czasem jest nawet tak, że obroty są na 760 i włączenie nawiewu nie powoduje podniesienia obrotów silnika.
Ma ktoś jakieś pomysły?