Witam. Jako laik w sprawach mechanicznych chciałem się poradzić. Otóż coś zaczęło stukać po prawej stronie z przodu. Zawieszenie ok bo sprawdzone w tym tygodniu podczas ustawiania zbieżności. Zajrzałem i oto co widać na zdjęciu. Wg mnie wybity otwór i śruba nie trzyma. (Ciekawe czy mechanik od zbieżności mógł to zepsuć?) Mój pomysł to dać plastikową podkładkę pod tą śrubę. (To torx?) Czy to pomoże? Może inny patent?