Witam. Otóż to mój pierwszy diesel w alfie to muszę zapytać i się dowiedziec. Mam taki problem który nie przeszkadza ale martwi. Jak odpale auto, i przegazuje ( 2500 obr) nawet po chwili to jest nie tylko świat a także takie warczenie i to na 90 ℅ turbinka. Ale np. Gdy odpale zimny i po chwili jadę tak do 1500- 2000 i się rozgrzeje ( powiedzmy 3 km,) to jest tylko swist taki w sumie normalny. Mi to wygląda tak jak by w początkowej fazie nie było wystarczajacego ciśnienia oleju. Ale z drugiej strony jak tak warczy/ drapie/ rzeźi to by się w końcu rozpadło to wszystko w pizdziec. Turbo dmucha chyba dobrze. ( Węże puchną )Jeszcze na dniach sprawdze kompem. Nie ma jakiegokolwiek dymu. Jedynie jest delikatna struga przy 5 tys i trzymania gazu ciągle w podłodze. To taki delikatny dymek jak by ktoś papierosa do wydechu wlozyl.
Ps. Przy jakich obr sprawdzać ciśnienie doładowania ?