Witam!
Jak w tytule, silnik pali i chodzi normalnie ale po paru kilometrach gaśnie tak jakbym przekręcił kluczyk.Po odczekaniu kilkudziesięciu minut zapala normalnie i po kilku km znów to samo.Silnik 1.9 jtd.Kiedyś kumpel miał podobne dolegliwości w silniku 2.4 jtd i jak dobrze pamiętam był to jakiś czujnik na listwie wtryskowej. Jak macie jakieś porady wdzięczny będe za sugestie.
pzdr. zwierzak!