Wycie/ gwizdanie 2.4 20V Jtdm

[danus77]

Panowie dawno nie potrzebowałem pomocy, ale przyszła kryska na matyska.. Ale do rzeczy. Poniżej link do filmiku z nagranym dźwiękiem silnika. Usłyszycie na nim coś w stylu wycia/gwizdania, które dobiega jakby spod dekla klawiatury od strony rozrządu. Dźwięk tem ginie po ok. 3-5 minutach jak silnik troszkę się rozgrzeje.
Co zrobiłem :
1. wymieniłęm pasek i napinacz napędów pomocniczych, jednak dźwięk nie ucichł. Zdjąłem więc pasek i odpaliłem bez niego - dźwięk jakby spod rozrządu
2. Zdjąłem osłony rozrządu i poprawiłem naciąg paska na napinaczu (wskaźnik napinacza był w dolnej pozycji zamiast wskazywać oczko). Rozrząd ponoć wymieniony przez poprzedniego właściciela 3 lata temu i ma przejechane 30kkm. Sam pasek ma dość mocno przytarty napis na sobie, co mogłoby świadczyć o jego zużyciu, ale po tak małym przebiegu ?
3. Po odpaleniu dźwięk wydobywa się jakby spod pokrywy wałków przy rozrządzie.
Nie mam pomysłu co się dzieje, auto mi potrzebne, a boję się jeździć aby się coś nie rozpierniczyło na amen.

link z filmikiem:
http://www.youtube.com/watch?v=DGktK...ature=youtu.be

[sek300]

Danus nie zastanawiaj sie i natychmiast zmien rozrzad gwizdanie wyglada na pompe wody ale glowy nie dam. ja ma pewno nie wierzylbym poprzedniemu wlascicielowi poza tym to juz 3 lata wedlug mnie o rok za dlugo bez nowego rozrzadu pozdrawiam

[danus77]

Qur...teoretycznie mam fakturę na wymianę rozrządu kompletnego i oleju (notabene miał to robić serwis, a rozrząd robiony ma marker)...a na rozrząd przewiduje się 5lat / 60kkm...
Coś mi się wydaje, że słynny sprzedawca alfy romeo z Częstochowy zrobił mnie w "męski narząd"...już pierwsza wymiana oleju po kupnie dała mi do myślenia widząc stan korka spustowego oleju i jego kolor. Nie chciałbym się tylko pakować w kolejne koszty na próżno, bo mi się ostatnio sytuacja finansowa mocno skomplikowała .

Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ?

[semri]

Mi to ze słuchu wychodzi na szpilki/e w kolektorze wydechowym. Jeśli tak, to do 1000zl może pójść w siną dal. Miałem to samo, po krótkiej jeździe spokój, do momentu postoju na luzie ok 5min i przy przygazowaniu znów myszki piszczą.
Jeździłem tak ok 6mc, nic się nie wydarzyło prócz kolektor do planowania.

[danus77]

@semri ale to by znaczyło, ze jak ściągnę metalową osłonę kolektora, to powinienem znaleźć ślady przedmuchów. Z czym dokładnie wiązała się usterka tych szpilek ? były pourywane, przeciągnięte czy jeszcze coś innego ?
Awaryjnie jutro tam zajrzę i ocenię temat.

Qurde w 1000 posty wchodzę z taka niespodzianką...

[semri]

Wiąże się to głównie z roboczogodzinami de/montażu. Dostęp taki sobie to godziny lecą.
Nowe wszystkie szpilki i uszczelka.
Jedna zerwana, reszta poszła przy demontażu.

[kenobi]

Rozrząd ponoć wymieniony przez poprzedniego właściciela 3 lata temu i ma przejechane 30kkm

ponoc ? daj spokoj, zacznij od tego jakby nie bylo

hmmm ... jakby przedmuch, jak gazu nie dodasz, to na luzie, nic nie slyszysz ?

[omen]

szpilka lub wydmuchana uszczelka kolektora wydechowego.

[danus77]

Dzisiaj próbowałem odkręcić osłonę i podejrzeć kolektor wydechowy, ale bez zdjęcia tej metalowej rury z trójnikiem układu chłodzenia nie da rady. Wsadziłem więc lusterko i przyświeciłem lampką. Rzeczywiście kolega @semri i @omen mają rację. Wydmuchało uszczelkę lub wyciągnęło szpilkę na pierwszym cylindrze od strony rozrządu. Wszystko zawalone sadzą, a po przygazowaniu aż się czarno w komorze silnika zrobiło i na dotyk czuć mocny przedmuch. Czeka mnie więc zakup kilku uszczelek, szpilek i pewnie cały dzień w towarzystwie belli.
A dostęp rzeczywiście masakryczny.

[omen]

przez kilka dni przed wymiana tego codziennie spryskaj sobie szpilki wd40 jak silnik będzie już zimny.