Strona 1 z 4 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 35

Temat: Zerwanie zawieszenia tylnego lewego koła.

  1. #1
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2013
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    156 Sportwagon 2,4 JTD 140 KM
    Postów
    33

    Domyślnie Zerwanie zawieszenia tylnego lewego koła.

    Cześć alfoholicy czy ktoś z Was miał może do czynienia z odszkodowaniem za zły stan drogi. Mianowicie wczoraj jechałem i wpadłem w dziurę sporą aż podskoczyłem a auto zgasło, jednak zostało mi do domu jakieś 1,5 km więc udało mi się dojechać (cóż zgasło odpaliłem pojechałem dalej). Rano próbuje pojechać a tu jako że auto stoi na lekkiej górce spuszczam na luz a ono nie spada.

    Pomyślałem może ręczny przymarzł choć było ciepło bądź też zaciął się hamulec, okazało się że jazda jest niemożliwa, taki opór. Ciągle myślałem że to wina zablokowanego hamulca, wpadł później przyjaciel zaglądamy za dnia a tam sprężyna leży dosłownie na oponie i wszystko jest zerwane o.o.

    Teraz pytanie czy ciężko będzie w bojach o odszkodowanie z jego słów wynikało że to robota na 3-5 tyś, a do wymiany cały amortyzator, sprężyna, łożysko, wahacz, "rozdarta" opona od ocierania o sprężynę, felga.

    Co teraz robić zadzwoniłem i dowiedziałem się że muszę jechać na policje po notatkę, (jeszcze twierdzili że z takim uszkodzeniem możliwe jest abym dojechał do nich do komisariatu aby zrobili oględziny...) Czy długo będzie trwać woja z ubezpieczycielem ? Nie posiadam aż takich środków aby wyłożyć na teraz i naprawić to z własnej kieszeni ; /

  2. #2
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar semri
    Dołączył
    12 2011
    Mieszka w
    Bydgoszczy
    Auto
    166 3.2 V6 Ti
    Postów
    948

    Domyślnie

    Do 30dni, powyżej jeśli powiedzą że 30dni nie jest wystarczającym terminem by coś tam coś tam...
    W ogóle ciekawe czy przyjmą na twarz.
    Też kiedyś zauważyłem na drugi dzień szkody po wjechaniu w dziurę, długo nie myśląc wróciłem na miejsce i zadzwoniłem na policje, w Twoim przypadku byś musiał po ciemku jakoś go przetransportować
    Alfa Romeo 166 V6 3.2 Ti
    Alfa Romeo 166 2.4 JTDm 20V
    Alfa Romeo 156 SW 2.4 JTDm 20V 228KM 460Nm - wspomnienie

  3. #3
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2013
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    156 Sportwagon 2,4 JTD 140 KM
    Postów
    33

    Domyślnie

    Cytat Napisał semri Zobacz post
    Do 30dni, powyżej jeśli powiedzą że 30dni nie jest wystarczającym terminem by coś tam coś tam...
    W ogóle ciekawe czy przyjmą na twarz.
    Też kiedyś zauważyłem na drugi dzień szkody po wjechaniu w dziurę, długo nie myśląc wróciłem na miejsce i zadzwoniłem na policje, w Twoim przypadku byś musiał po ciemku jakoś go przetransportować

    Niestety jazda jest praktycznie niemożliwa i może skończyć się jazdą na trzech oponach i jednej feldze.

  4. #4
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar semri
    Dołączył
    12 2011
    Mieszka w
    Bydgoszczy
    Auto
    166 3.2 V6 Ti
    Postów
    948

    Domyślnie

    Przedzwoń do PZMotu i ich się poradź co masz dokładnie zrobić i w jakiej kolejności.
    Na pewno nie dzwoń do zarządu z zażaleniem że uszkodziłeś pojazd na tej i tej ulicy, po godzinie nie będzie śladu po dziurze.
    Foty dziury jeszcze dziś wykonaj, a z rana do pzmotu. Też mają swoich rzeczoznawców, za jakąś opłatą powinni udowodnić że takie uszkodzenia wynikły w winy zarządcy.
    Alfa Romeo 166 V6 3.2 Ti
    Alfa Romeo 166 2.4 JTDm 20V
    Alfa Romeo 156 SW 2.4 JTDm 20V 228KM 460Nm - wspomnienie

  5. #5
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2013
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    156 Sportwagon 2,4 JTD 140 KM
    Postów
    33

    Domyślnie

    Byłem dziś tam koło 17 i pojawiła się już łata na lewym właśnie pasie w miejscu gdzie "mniej więcej" urwałem zawias, są tam też inne dziury ale nie wiem czy jestem dokładnie w stanie wskazać która to była konkretna i powiedzieć tak to tu ! Szczególnie że ulica ma z 2-3 km a ja mogę wskazać odcinek z 100 m w którym na 90% się to stało.

    Dobra biorę oblaskową kamizelkę i lecę szukać... po drodze obowiązkowo 4paczek bo człowieka może strzelić w tym kraju.
    Ostatnio edytowane przez raczex ; 10-02-2014 o 19:13

  6. #6
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar jankes1979
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    GOSTYŃ
    Auto
    Alfa 159 1.9 JTDm 150KM+Fiat Idea 1.3 jtdm,FURA ŻONY;-)
    Postów
    372

    Domyślnie

    z jego słów wynikało że to robota na 3-5 tyś
    daj jakieś foto bo nie wierzę w takie koszty,chyba,że kolega chce Ci makaron na uszy nawinąć,poza tym skoro auto wieczorem jechało a rano już nie to prawdopodobnie część z tych spustoszeń zrobiłeś sam jadąc tym autem.
    Jak chcesz jakąś kasę załatwić to:
    • precyzyjnie podajesz w którą dziurę wpadłeś
    • na miejsce zaraz po zdarzeniu wzywasz patrol,żeby nakreślił notatkę
    • musisz podać prędkość itd itp
    • upewnij się czy czasami znak ostrzegawczy nie stoi bo jeśli tak a Ty go nie widziałeś to powiedzą Ci "trudno,pana wina"(podobnie jak z jeleniami,sarnami itp)
    • reasumując auto na lawetę o 3 w nocy,zwalasz za dziurą,dzwonisz po psy i wkręcasz,że 15min temu doszło do zdarzenia.
    • teściowa pracowała lat naście w PZD i właśnie takie przypadki też przerabiała.

  7. #7
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2013
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    156 Sportwagon 2,4 JTD 140 KM
    Postów
    33

    Domyślnie

    Cytat Napisał jankes1979 Zobacz post
    daj jakieś foto bo nie wierzę w takie koszty,chyba,że kolega chce Ci makaron na uszy nawinąć,poza tym skoro auto wieczorem jechało a rano już nie to prawdopodobnie część z tych spustoszeń zrobiłeś sam jadąc tym autem.
    Skąd mogłem wiedzieć że coś się zerwało o.o ? Jakbym miał sprawdzać auto co dziurę to w moim pięknym mieście musiał bym to robić co 500 m.

    Cytat Napisał jankes1979 Zobacz post
    daj jakieś foto bo nie wierzę w takie koszty,chyba,że kolega chce Ci makaron na uszy nawinąć
    Czy to 500 zł czy 5 tyś szczerze nie obchodzi mnie raczej bo kasę na to wywala ubezpieczyciel ja nie mam zamiaru dać ani złotówki za uszkodzenia które powstały nie z mojej winy.

    Cytat Napisał jankes1979 Zobacz post

    • precyzyjnie podajesz w którą dziurę wpadłeś
    Lecę zaraz patrzeć która to, ale na tej ulicy i tak nie można mieć pewności tyle ich jest.

    Cytat Napisał jankes1979 Zobacz post



    • upewnij się czy czasami znak ostrzegawczy nie stoi bo jeśli tak a Ty go nie widziałeś to powiedzą Ci "trudno,pana wina"(podobnie jak z jeleniami,sarnami itp)



    Nagram film bo wiem co nieco o magicznie pojawiających się znakach, znaku nie ma.

  8. #8
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar jankes1979
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    GOSTYŃ
    Auto
    Alfa 159 1.9 JTDm 150KM+Fiat Idea 1.3 jtdm,FURA ŻONY;-)
    Postów
    372

    Domyślnie

    spróbować zawsze warto,weź jeszcze aby określ kto zarządza tym odcinkiem(np.droga krajowa,wojewódzka,powiatowa itp)i wal bezpośrednio do zarządcy.Oni mają wykupione polisy od takich zdarzeń.

  9. #9
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    11 2013
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    156 Sportwagon 2,4 JTD 140 KM
    Postów
    33

    Domyślnie

    Cytat Napisał jankes1979 Zobacz post
    spróbować zawsze warto,weź jeszcze aby określ kto zarządza tym odcinkiem(np.droga krajowa,wojewódzka,powiatowa itp)i wal bezpośrednio do zarządcy.Oni mają wykupione polisy od takich zdarzeń.
    Znajomy już mi napisał że miał podobną sytuację i drogi są ubezpieczone w PZU.

  10. #10
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    11 2012
    Mieszka w
    ŁÓDŹ
    Auto
    159 1.9 Jtdm 16V
    Postów
    389

    Domyślnie

    A wiec tak na odszkodowania drogowe mamy nawet 2 lata, gdy wpadniemy w dziurę robimy zdjęcia dziury oraz uszkodzeń auta dobrze mieć świadka policja nie jest wymagana potem zgłaszamy telefonicznie sprawcę do zarządcy drogi lub centrum kryzysowego spiszą notatkę, następnie na drugi dzień udajemy się do zarządcy danej drogi z zdjęciami wypełniamy protokół i dostajemy namiar do firmy ubezpieczają dana drogę i wcale to nie musi być PZU potem
    likwidacja szkody wygląda jak w przypadku oc. Kilka razy
    Dostałem tak odszkodowanie za 1 razem wezwałem policje to zabrali mi dowód za dziurę w oponie i zakaz dalszej jazdy a pękła opona bo stwierdzili ze mogło coś pęknąć w zawieszeniu i nie moge jechać ale
    firma ubezpieczają drogę pokryła koszty również przeglądu
    Ostatnio edytowane przez EGONZGIERZ ; 10-02-2014 o 21:24

Podobne wątki

  1. Zawieszenie lewego koła
    Utworzone przez Peter93 w dziale 147
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 30-01-2016, 22:40
  2. Syknięcia z okolicy lewego tylnego koła
    Utworzone przez beriba w dziale 147
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 10-11-2013, 00:19
  3. Pukanie lewego koła
    Utworzone przez freeman67 w dziale 166
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 16-01-2013, 12:28
  4. Dźwięk z lewego tylnego koła
    Utworzone przez Tomekk w dziale 156
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 27-04-2011, 22:51
  5. Brak lewego tylnego kierunkowskazu
    Utworzone przez koles_02 w dziale 166
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 19-06-2009, 16:43

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory