Siemanko!
Mam uszkodzony pancerz koła lewego lekko jest ugięty, naderwany ogólnie ręczny trzyma tylko że przy lekkim hamowaniu koło piszczy gdyż linka nie odbija do końca przez ten uszkodzony pancerz. czy da się jakoś odłączyć linkę bez rozbierania całego środka bo słyszałem że to roboty na dobre kilkanaście godzin, gdzieś widziałem na forum poradnik kro po kroku jak się do tego zabrać ale nie znalazłem,. Jeśli ktoś ma poprosiłbym o podanie linka, da radę samemu to przygotować samemu pod wymianę dla mechanika samych linek? aby nie płacić kilka stówek za te rozbieranie.
Jakieś patenty na to?