Witam, mam problem ze wspomaganiem. Strasznie wyje wspomaganie, przy skręcaniu, płynu nie ubywa, - diagnoza pompa, więc została wymieniona na inną sprawną. Kilkanaście dni było okej. Dziś przychodzę odpalam, przekręcam kierownicę na maksimum w jedną stronę i znów zaczyna wyć jakby się zapowietrzała. Płyn mętny. Bo zgaszeniu silnika , odkręcenia korka od zbiorniczka "pomieszaniu płynem w zbiorniczku" i ponownym odpaleniu wszystko sie normuje do momentu ponownego skręcenia kołami na maksimum. Co może być powodem bo już nie mam siły do tego wspoamgania.