Posiada ktoś z was transmiter fm? Dobrze się to sprawuje? Wydaje się ciekawym rozwiązaniem. Jedynie czasami radio mi przerywa i szumi i się obawiam, żeby z tym nie było podobnie
Posiada ktoś z was transmiter fm? Dobrze się to sprawuje? Wydaje się ciekawym rozwiązaniem. Jedynie czasami radio mi przerywa i szumi i się obawiam, żeby z tym nie było podobnie
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._konrad53.html <--- zapraszam
Ja mam. Kupilem w sumie nie wiem dlaczego, pewnie by spróbować, w netto. Nie pamietam ile dalem, ale nie byly, nie sa to wyrzucone pieniadze. Gra dobrze. Przerobilem to z tak, ze podlaczam.pod wyjscie usb, ktore sobie tez dodalem do auta, zamiast do wejscia zapalniczki. Jestem zadowolony. Teraz sie przymierzam do zakupu drugiego, z transmisja rds by miec na display co gra bo ciezko sie polapac.
Jestem zadowolony.
I to działa na tej zasadzie, że po podpięciu kablem telefonu (lub bluetooth) możesz puszczać z telefonu piosenki i rozmawiać przez telefon z użyciem głośników samochodowych? Dobra jakoś dźwięku? Jeli bym kupował to na pewno jakiś lepszy już
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._konrad53.html <--- zapraszam
A wiesz, nie probowalem telefonu podpinac i rozmawiac. Musze sprawdzic. Muza idzie ok. Z resztą nie oszukujmy sie, muza idzie ze zgranych plikow mp3 zatem jakosc jak mp3. Jak zrobie probe tele to dam znac.
Jakość będzie jak mp3 plus do tego straty jakości na przesyłaniu drogą radiową i przez zakłócenia w otoczeniu. O ile to urządzenie jest wielu osobom przydatne i nie przeczę że jest ciekawym wynalazkiem to mówienie o jakości jest tu trochę nadużyciem. Dla kogoś kto nie wymaga kompletnie nic poza tym żeby po prostu słyszeć muzykę to urządzenie będzie ok. Jak ktoś lubi trochę lepszy dźwięk to będzie się czasem wkurzał. A jak ktoś podchodzi do dźwięku na zasadzie im lepszy tym lepiej i miał już okazję słuchać dźwięku z dobrych źródeł i głośników to zdecydowanie odradzam.
Wyryte rantem felgi
W starym samochodzie miałem taki bajer. Z "górnej" półki, Peying za jakieś 80zł http://www.peiying.pl/akcesoria_samochodowe/urz0450
Jakość była naprawdę dobra, oczywiście nie taka jak CD, ale jakieś wielkiej różnicy nie było. Ten model był o tyle fajny iż można było go odłączyć z pałąka i używać jako mp3 playera (nie korzystałem z tego, ale było wygodniejsze przy zgrywaniu muzy z kompa). No i na pałąku dodatkowe wyjście USB, niestety tylko z wyjściem zasilania (aby podpiąć np. ładowanie telefonu). Niestety na tym plusy się kończą:
- nie zawsze działało ładowanie, coś chyba nie tak z pałąkiem było
- czasami wieszał się przy włączaniu
- po roku padł kompletnie, wisi na logo, firma gdzie kupowałem już nie istnieje
Tak więc ogólnie z transmitera jako urządzenia byłem zadowolony, ale jeśli chodzi o ten model to zdecydowanie NIE polecam.
Próbowałem wielu opcji, transmitera również i mimo że nie jestem zboczonym audiofilem to jakość dźwięku moim zdaniem gorsza niż ze starej, zdartej kompletnie kasety. Nie polecam.
Były:
Alfa Romeo 147 1.9 JTD 140 KM
Alfa Romeo Gtv 2.0 TS 150 KM
Alfa Romeo 145 1.4 TS 103 KM
Jest:
Alfa Romeo 147 1.6 TS 105 KM Rosso Proteo
Alfa Romeo MITO 1.4 Multiair 105 KM Rosso
Ze swojej strony polecić mogę cyfrową zmieniarkę. Podpinasz normalnie pod wejście od normalnej zmieniarki ( o ile się nie mylę niebieska kostka). Dźwięk co prawda nie powala, ale nie masz już zakłóceń i na pewno jakością przewyższa transmiter.... Mimo wszystko najlepszą opcja jest zmiana radia na takie z wejściem USB odtwarzającego no. flaki
Najlepszą opcją jeśli chodzi o dźwięk jest odtwarzanie bezpośrednio z płyt. Używaną fabryczną zmieniarkę Blaupunkta na 10 CD można dostać poniżej 100 zł a jak ktoś nie lubi orginalnych płyt to nagrywane też działają. Zmieniarka z racji tego że jest fabryczna jest plug&play i nie ma z nią najmniejszych problemów
Wyryte rantem felgi
Ale temat jest o transmiterze...zatem na tym sie skupmy. ja w swoim transmiterze nie mam zaklocen. Nie mam go w alfie co prawda a w thesis i byc moze chodzi o inna konfiguracje filtrow i likwidacje zaklocen, ale jest ok. Z reszta jak ktos chce odtwarzac mp3 zamiast plyt cd to niezaleznie od zrodla odtwarzania musi sie liczyc z inna jakoscia. Kiedys inwestowalem mnóstwo pieniedzy w audio w aucie ale mi sie znudzilo. Po prostu w aucie nie ma warunkow do audiofilskiego sluchania. To raczej sluzy do zapoznania sie z nowa plyta niz delektowanie sie. Od tego raczej to sprzet w chalupie.
Osobiscie moge polecic transmiter z netto. Innych nie mialem, nie uzywalem. Ja zaklocen nie mam.