Pytanie o konfiguracje LPG
Przed świętami gazownik z mojej okolicy doś dobrze chwalony zaproponował mi do mojej Alfy taki zestaw za 2900zł
Stag4+, wtryskiwacze H2000 i reduktor KME Silver lub ACR01, zbiornik w kole i wlew pod klapką.
Czy ten zestaw jest wart tej ceny? Czy może coś zmienić?
Barracudy lepsze od hanek.
Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl
Zakładam, że nie masz najmniejszych problemów z udowodnieniem tego co napisałeś, prawda?Napisał r-sokol
Podejrzewam, że pytasz mnie w czym są lepsze od hanek.
Otóż barracudy mają mniejszy rozrzut wydajności. Ja wysyłałem swoje 6 hanek dwukrotnie do firmy Domański Autogaz z Poznania gdzie właściciel przebadał wszystkie pod kątem wydajności i sporządził wykres. Po wykresie było widać że rozrzuty wynosiły 2%, 5% a jedna odstawała na chyba 10%. Więć trzeba by kupować ze 20 sztuk żeby wysortować z nich 6 najbardziej zbliżonych do siebie.
Barracudy nie mają takich rozrzutów wydajności.
Z tego co patrzyłem na stronie tej firmy to sprzedają już zestawy dobranych wtryskiwaczy - możesz sobie u nich kupić parowane i hanki i barracudy. Jeśli są dobrane - to mogą być i hanki. Ale jeśli kupować zestaw bez parowania i zakładać w ciemno to barracudy lepsze.
Wykres moich mam w pdfie - mogę wysłać na maila.
Oczywiście odstająca wydajnością o 10% Hana to szrot - to nie jest do sparowania tylko do wyrzucenia/reklamacji. Zdarza się. 5% też szału nie robi, natomiast rozjazdy o 2-3% to norma produkcyjna, bardzo zbliżona w obu wtryskiwaczach. Uzywam jednych i drugich i pod względem precyzji i powtarzalności mam o obu takie samo zdanie. Problem w jednej tylko rzeczy: załóż do Barracudy dysze o zadanej, wymaganej przez siebie średnicy i porównaj wydatek ponownie. Wtedy zobaczysz gdzie się zgina dziób pingwina. A druga sprawa - chcę wskazać na problematykę zachowania takiego kompletu wtryskiwaczy po dwóch latach i np 70.000km. Hana jest na rynku już sporo czasu, Barracuda - rok. To za mało na hurraoptymistyczne opinie. Aczkolwiek - na dzień dobry to produkt porównywalny, jeśli nie liczyć tych nieszczęsnych dysz wierconych przez Henia tępym wiertłem
No trudno nie przyznać Ci racji. Może zbyt pochopnie odradziłem hanki. Powinno być tak: Jeśli kupować hanki to tylko parowane (dobierane) tak aby tolerancja wydatku miedzy nimi była jak najmniejsza. 2% rozrzutu jest powiedzmy pomijalne, no 5% akceptowalne, ale te 10% to powinienem był ją wywalić, ale nie było już czasu i samochód (swój) musiałem złożyć. Jeśli już kupować w ciemno, to barracudy mogą być lepszym zakupem (mniejszy rozrzut).
Parowane (dobierane) hanki mozna kupić np w firmie Autogaz Domański z Poznania.
Znalazłem obrazki z wykresami.
No i żeby nie być gołosłownym to obrazki z wykresami tolerancji wydatku hanek:
Moje pierwsze 6 wtryskiwaczy hana. Kupione z jednej serii, prawie kolejne numery seryjne.
5 i 6 wtryskiwacz odstaje z wydatkiem od pozostałych na 8-9%. Masakra jakaś.....
Wymieniłem je w sklepie na 6 innych z jednego pudełka. Co ciekawe te nie miały już numerów seryjnych.
Wykres poniżej:
3 i 6 wtryskiwacz jest identyczny ale odstaje od pozostałych na 5-7%. Niestety ten zestaw musiałem sobie zostawić bo nie było czasu na wymianę i kombinowanie. Poprzedniego zestawu już nie miałem.
Z tych obu zestawów mozna by wyselekcjonować 6 wtryskiwaczy o tolerancji 2-4%. Można by... tylko po się tak męczyć. Prościej kupić sobie po prostu Barracudy lub zadać sobie troche trudu i kupić selekcjonowane hanki w Autogaz Domański.
Cóż... ocenę powtarzalności wydajności (tj tolerancji wydatku) pozostawiam Wam - kupującym, zakładającym, uzytkującym....
Ostatnio edytowane przez r-sokol ; 07-04-2013 o 21:04 Powód: Dodanie wykresów na poparcie swojej tezy.
No i tu jeszcze raz napiszę: Wydajność wtryskiwacza to jedno (istotnie te odstające charakterystyki są niepokojące, mam nadzieję, że u nas nie zaczną się trafiać, na razie jest prawie całkiem ok), ale drugą sprawą są dysze stosowane przez Barracudę. To jest z gruntu złe rozwiązanie, chyba że stosować dysze wykonywane maszynowo i kalibrowane, a nie rozwiercane warsztatowo - bo inaczej odchyłki wykonawcze dysz będą absolutnie przewyższać odchyłki samych wtryskiwaczy. Dlatego Barracuda mi mniej pasuje - jedna fabryczna wydajność i pan Henio z wiertałką i zezem rozbieżnym połączonym z astygmatyzmem. Łącznie z sytuacją, kiedy Panem Heniem jestem ja sam osobiście :-)
No o dyszach to się nie wypowiem - bo nie miałem Barracud w ręku. Hanki wszystkie mają jedną średnicę - chyba z wyjątkiem tych najsłabszych - średnicę reguluje się wkrętką w kolektor. No z tym wierceniem to faktycznie kicha.
Hanki kupowane były w dużej znanej ogólnopolskiej hurtowni - jest duża szansa że sam tam coś kupujesz.
Autogaz Domański też tam kupuje części do instalacji m.in. i hanki i barracudy (bo reduktory robi sam - i cóż to są za reduktory!!! - żal do samochodu wkładać). Hanki są własnie takie a barracudy nie mają aż takich rozrzutów.
Bzdura !!!
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
A miałem nie pisać tego zdania... ;-(( Staram się nie pisać rzeczy których sam nie sprawdziłem, zwłaszcza takich o których tylko słyszałem. Ale jednak napisałem i znowu wyszedłem na barana. BEEEE
Ostatnio edytowane przez r-sokol ; 08-04-2013 o 11:07
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
