Koledzy,
wyjąłem z garażu przy świętach 159 co by sobie trochę paliwa spalić. Drugi raz w tym roku, auto należy do mojego wujka i generalnie jest jeżdzone tylko od wielkiego dzwonu. Przez ostatni rok zrobiliśmy nią... 1300 km . Kiedyś służyła codziennie, dzisiaj rekreacyjnie.
No ale do sedna - przy ostrym ruszeniu, szczególnie na skręconych kołach, słychać w okolicach tylnej kanapy stukanie - takie szybkie tuk tuk tuk. Jest to dosyć wyraźne. Zakładam, że to coś stuka w wale napędowym. Jesienią zeszłego roku auto było w serwisie i coś tam niby zrobili (za bardzo nie wiem co, ale skasowali 2 tysia), było dobrze, ale niestety problem nie zniknął na zawsze.
Gdzieś czytałem, że w każdej Q4 stuka, no ale jakoś nie mogę przejść z tym do porządku dziennego bo po pierwsze to strasznie wku...ia, a po drugie boje się, żeby nie skończyło się wymianą całego wału. Auto z 2007 roku i 200kkm przebiegu.
Mieliście takie problemy? Ktoś może postawić jakąś diagnozę? Co robić? Jak żyć? Jutro wstawiam ją do serwisu żeby sprawdzili, czy nie skopali swojej roboty pół roku temu.