Napisał
mmax88
Koleżanki i Koledzy,
trochę głupio mi pisać w dziale "Car Audio" prosząc o pomoc w doborze sprzętu, który koło "car audio" nawet nie stał, ale lepszego działu chyba tutaj nie znajdę [emoji14] Do rzeczy: zaczynam się rozglądać za tanim radiem do mojej Alfy 156.
Mój budżet to 200zł - myślę, że mogę go lekko nagiąć, ale tylko jeśli faktycznie coś to da. Wiem, wiem, za 200zł niczego porządnego się nie kupi, ale też cudów nie oczekuję. Głośniki mam standardowe i ich wymieniać nie będę, wygłuszenia nie ma i nie będzie (przynajmniej póki co). Wymagania nie są wysokie, ciężko je nawet do końca zwerbalizować, ale spróbuję:
1. Ma grać możliwie najlepiej jak na swoją cenę
2. Nie chcę krzykliwych odtwarzaczy z miliardem wodotrysków na wyświetlaczach, których nie powstydziłby się Seba w swoim Golfie - w Alfie to nie przystoi.
3. Bardzo mile widziany (mogę z niego zrezygnować, ale raczej wolałbym mieć) jest Bluetooth pozwalający zrobić z odtwarzacza zestaw głośnomówiący
4. Jeśli się da, to fajnie by było, gdyby odtwarzał format FLAC (choć czy przy seryjnych głośnikach usłyszę różnicę?) i płyty CD - z obu tych rzeczy mogę zrezygnować, ale na pewno będą miłym dodatkiem.
5. RDS to chyba oczywistość nawet w tym przedziale cenowym [emoji14]
6. Bardzo bym chciał, aby odtwarzacz obsługiwał foldery na karcie pamięci/pendrive (ale to chyba też standard?)
Nie jestem audiofilem. Może słoń na ucho mi nie nadepnął (choć świetnego słuchu nie mam, oj bynajmniej [emoji14] ), ale taki mam budżet i tego nie przeskoczę, niestety...
Ze swojej strony znalazłem kilka sprzętów, które potencjalnie mogłyby mnie zadowolić:
1. Blow AVH-8686 - może wykażę się teraz skrajną ignorancją, ale o tej firmie nie wiem absolutnie nic, dziś się z nią spotkałem po raz pierwszy [emoji14] Wygląda to nie najgorzej, ma bluetooth. Ma też pilota, którego zastosowania ni cholery nie pojmuję w aucie (chyba, że dzieciaki z tyłu mają frajdę i wkurzają rodziców [emoji14] )
2. Pioneer MVH-180UB lub Pioneer MVH-180UBG, ewentualnie MVH-190UB/UBG (jaka jest różnica??) - Nadal brak CD, ale odtwarza FLACi, Pioneer raczej wydaje się dobrą firmą (choć tu mówimy o low endowych produktach)... Podoba mi się czarny wyświetlacz, a czerwone podświetlenie przycisków ładnie by mogło pasować do pomarańczowego podświetlenia w mojej Alfie. Brak BT, ale za to kilka technologii typu HPF, LPF i innych, nic mi nie mówiących skrótów [emoji14] (wersja UBG ma ich o kilka więcej)
3. Blaupunkt Tokyo 110 - no cóż, nie ma właściwie nic, bardzo prosty odtwarzacz, ale może właśnie to czyni go potencjalnie najlepiej grającym w tym przedziale cenowym? Blaupunkt to Blaupunkt (choć znów, low end), więc może poszli w dźwięk zamiast ładować dziwne technologie?? Wygląd jak najbardziej OK
To są tylko wyniki moich dzisiejszych poszukiwań - próbowałem się sam zorientować w temacie, niestety częściowo poległem... Dlatego też zwracam się do Was z prośbą o pomoc - czy któryś z ww. sprzętów jest wart uwagi? Jakie jeszcze powinienem wziąć pod uwagę, jaki Wy byście polecili? Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
Pozdrawiam