Cześć,
Wczoraj po myciu Włoszki zauważyłem na masce skazę wielkości ok 1-2cm.
W pierwszym momencie wydawało mi się, że jest to rysa lecz przy głębszym przyjrzeniu się i sprawdzeniu wydaje mi się, że jest tam minimalna nierówność w momencie gdy przejedzie się palcem po tym miejscu czuć mikro wgłębienie jak przy pęknięciu lakieru.
Poniżej fotki, jakość bez szału robione przy dość słabym świetle, mogę jutro rano zrobić coś lepszego:
Kupiłem nawet preparat firmy K2 - Turbo do usuwania rys i nabłyszczania lakieru, ale wstrzymałem się z jego użyciem gdy przestałem być pewny, że to rysa i czy nie spowoduję większych defektów.
Czy niezbędna będzie wizyta u lakiernika czy jestem sobie w stanie jakoś sam z tym poradzić?
Jeśli nie ten dział, przepraszam i proszę o przeniesienie.
Pozdrawiam.