Czesc,szukalem odp na forum ale chyba jestem slepy bo nie znalazlem.
Alfa 156 2.0 155KM bez gazu.
Jechalem moja alfa i nagle zgasla,probowalem ja odpalic,krecila bez zarzutu ale nie chciala zaplic,caly czas swiecila sie marchewka (przygasala na ulamek sekundy). Po kilku minutach odpalila wiec kontynuowalem podroz,po moze 3 km znow zgasla i znow nie chciala odpalic,uczynny czlowiek pomogl ja zepchnac na bok,inny uczynny czlowiek powiedzial odlacz plusa na akumulatorze na 10s. Uczynilem tak i po chwili odpalila bez problemu. Gdy wracalem do domu juz pod samym domem znow mi zgasla i dopiero po resecie odpalila.
Czy ktos ma jakies sugestie lub podpowiedzi co moze byc problemem? Pierwszy raz cos takiego sie zdarzylo.
Z gory wielkie dzieki za podpowiedz.