Witam wszystkich. Mam problem ze swoim samochodem. Posiadam alfę 159 2007 rok 1.9 jtdm 150 km. Podczas jazdy po trasie w pewnym momencie z silnika było słychać stuki które zmieniały się wraz z obrotami silnika. Samochód stracił moc, ale nic nie szarpało. Stwierdziłem ze na najbliższej stacji zatrzymam się i sprawdzę co się dzieje jednak dźwięk zamilkł i silnik pracował cicho jak zawsze, lecz stracił moc. Na biegu jałowym chodził równo. Podejrzewałem ze może turbina się zacięła lub egr. Tak dojechałem do domu i następnego ranka postanowiłem podpiąć kompa i sprawdzić. Samochód odpalił normalnie, jedynie co to tylko na kompie na 4 cylindrze korekty były ponad +5. Wiec auto do mechanika i drapiemy wtryski, może to on stukał i teraz mało co daje paliwa. Wtryski sprawdzone i są ok. Celowo zostały zamienione miejscami oraz na nowo zakodowane. Nadal na 4 cylindrze korekty ponad 4 na biegu jałowym , przy dodawaniu gazu lub jeździe spadają nawet poniżej +0.5. Dodatkowo doszedł nowy objaw, przy odpalaniu silnika przez pierwsze 2 obroty tak jakby silnik luźno się kręcił, jakby nie było kompresji. Gdy zrobi jeszcze jeden obrót to odpala i chodzi normalnie. Podczas jazdy nic złego się nie dzieje, nie falują obroty , silnik chodzi cicho jak na fiata. Zastanawiam się czy to nie jest może objaw problemów z zaworami na 4 cylindrze.