Czołem wszystkim...
Miałem problem z fabrycznym radiem w 147 - przy odtwarzaniu sygnału radiowego wszystko ok, dźwięk super, natomiast przy odtwarzaniu dźwięku z płyty masakrycznie "charczało" - niektórych płyt wręcz wcale nie chciało czytać (mimo że oryginalne). Stwierdziłem że pewnie laser - rozkręciłem radio, przeczyściłem zgodnie ze sztuką (tak mi się wydaję), skręciłem - nic nie pomogło. Jako że efekt ten skutecznie zniechęca do próby słuchania płyt to przez długi czas słuchałem jedynie radia. Po kilku dobrych miesiącach przerwy włożyłem płytę i... hulało świetnie. Sprawdzam wszystkie płyty które wożę - wszystko działa super. Myślę - zagadka co jest grane ale w zasadzie ucieszyłem się że usterka sama minęła. Pojeździłem tak z 2-3 miesiące i charczenie / nie czytanie płyt wróciło - czym może to być spowodowane i jaki (poza wymianą radia na nowe) może być pomysł na rozwiązanie tego problemu?