Cześć chłopaki i dziewczyny. Mam kilka problemów z moją Alfą, a mianowicie:
1) Przy odpalaniu w 70% przypadkach obroty wskakują na 1,500, potem spadają prawie do zera i znów odbijają się do 1,5k, aby później stanąć na 800-1000. W 10% auto po odpaleniu od razu gaśnie i trzeba od nowa zapalać. W 20% jest wszystko ok.
W ogóle ciężko czasem odpala, jakby nie mogła załapać paliwa. Po czym rozpoznac czy filtr paliwa jest w bagażniku czy w zbiorniku? Rocznik 96.
2) Dopóki silnik nie osiągnie 50-60*C Alfa do 3k rpm nie żyje, jakby ktoś jej zabrał oddech, ciężko jest się wlączyć do ruchu, a przyspiesza przerywając, jakby miała czkawkę. Jak się już trochę nagrzeje, jest ok, ale silnik nie ma mocy taką jaką powinien mieć.
Jakieś porady/sugestie? Komp niczego nie pokazuje. Mi nic nie przychodzi do głowy, chyba że silniczek krokowy... Przepływomierz jest "nowy", a przepustnica czysta. Może jeszcze sprawdzić szczelność dolotu? Nie wiem, jestem głupi. Silnik to najmniej lubiana odmiana AR16201