Zabrałem się za wymianę łożyska i pękniętej osłony przegubu zewnętrznego już jakiś czas temu.
Problemy robiąc to samemu:
1. Na każdym kole piasta przykręcona jest nakrętką 36 mm, nasadka 1/2" STANLEY nie pasuje bo jej obwód zew. nie mieści się w otworze piasty.
- Rozwiązanie - szlifierka kątowa i nasadka pasuje
2. Odkręcenie zacisków hamulca - problematyczne dojście z kluczem
- Na skręconym kole dało radę nawet dojść kluczem pneumatycznym.
3. Zdjęcie tarczy hamulcowej - i tutaj się zatrzymałem, ni jak nie chce zejść :/ Śruba z bolcem odkręcona, tarcza obstukana młotkiem od zewnątrz i wewnątrz ale nie da się jej ruszyć.
Czy muszę po prostu mocniej przywalić czy jest na to jakiś patent ???
Edit 13.11.2011 - Trzeba mocniej przywalić Tarcza zeszła i po obejrzeniu piasty i łożyska skorzystałem z rady forumowiczów i oddam auto w ręce mechanika z prasą...
Wniosek - nie wszystko można zrobić domowymi sposobami bez profesjonalnych narzędzi.