GTV 2.0 - Pomocy

[Krispl]

Witam, jak wiecie moja 166'ka odjechała w siną dal, czaję się na GTV'ke i chcę założyć do niej gaz. Mam strasznie duże obawy przed 2.0 TS bo naczytałem się o tych silnikach co nie miara negatywnych komentarzy, jestem przygotowany na "lekki" remont po zakupie ale nie w głowie mi przekładka silnika - w największym skrócie budżet na gaz + zawieszenie jest w rezerwie. I teraz mam na oku kilka modeli. Kwota jaką chce przeznaczyć to do 10k. Niestety o ile 166'ke znam na wylot, o tyle w GTV nawet nie wiem na co zwrócić uwagę, tym bardziej nigdy na żywo nie miałem styczności z 2.0 TS. Do wyboru nominowane są:

* http://olx.pl/oferta/doinwestowana-z...tml#56a198364a
Uczestniczka nr jeden, spaskudzone znaczki (jestem pedantyczny i razi mnie to tak że od razu bym nowe chłopu wysłał żeby tylko je zmienił ) Po rozmowie wiem że po kompleksowym remoncie głowicy - niestety żadnych szczegółów nie dostałem, a na pytanie o panewkach odniosłem wrażenie "..co to są kur*** panewki..." xD Ramki klubowe ale to nie klubowicz bo stwierdził że założył bo ładne czerwone i pasują (aż dziw że nie ma czerwonych skór).

* http://olx.pl/oferta/sportowa-alfa-g...tml#b92664968f
Uczestniczka nr dwa, młodsza i mniej zajechana ze specyfikacji od siostry wyżej, aczkolwiek różaniec na lusterku wskazuje modlitwy o przeżycie przy dużej prędkości... Więcej informacji brak, zdjęcia prosto po myciu czyli z lakierem może być róznie.

Całość może lekko z humorem ale zależy mi na waszych opiniach, czy w tej kwocie jest szansa kupić nie zajechany egzemplarz 2.0 ? Na co zwracać uwagę przy GTV'kach ?

[m4rk]

kris, ja tez nie znam gtv-ek - ale wypowiem swoje zdanie na temat TSow - nie taki diabel straszny. oslawiony wariator kosztuje z tego co pamietam 400 zl i wymienia sie go (albo i nie) razem z rozrzadem. sam rozrzad kosztuje ok. 600 zl z pompa wody, wiec nie taka tragedia. aby nie pojawil sie problem z panewkami, to bedzie dobrze. w moim zaufanym warsztacie dosc czesto widywalem TSy, ktore de facto byly w lepszym stanie niz niektore V6 - pomimo opinii o awaryjnosci TSow i pancernosci V-ek. no ale wracamy do podstawowej zasady - jak dbasz, tak masz (albo jak poprzedni wlasciciel dbal )

[Krispl]

Ogólnie widzę że GTV na forum jak na lekarstwo, gatunek na wymarciu. Jeszcze nadzieja w Ligarze ale on wiecznie zajęty Nie chce kupować Civica czy Golfa, a z GTV'ką nikt mi nie chce pomóc

[omron8]

Masz na sprzedaż nowego wariata za cztery stówki? "Biere"!
"- czujnik polozenia walka rozrzadu
- czujnik hala"
Ciekawe czy to ten sam czujnik
TS 16V to nie tylko panewki i wariaty! To także (choć nie zawsze) wpierd.lny bez umiaru olej, to przeskakujące od czasu do czasu paski rozrządu, to nietrzymanie mocy, to falujące obroty, itd., itd.

http://www.forum.alfaholicy.org/pora..._lpg_cena.html

[m4rk]

przeciez dobrze wiesz, ze jak sprawdzisz ja tak jak kazde inne auto - czyli przetrzepiesz pod kazdym katem jakim sie da, to tragedii nie bedzie :p

[omron8]

Myślisz, że właściciel pozwoli na jeździe testowej zrzucić miskę i skontrolować stan panewek?
Tym silnikiem alfa/fiat udowodniła, że wszystko można spier.lić. Niedość, że wszystko się w nim zużywa szybko (bardzo) to jeszcze osprzęt jest dziadowski. Nie wspomnę przez grzeczność ile kosztują dedykowane świece to tego padła...
Podsumowując: uczciwy zestaw startowy dla tego silnika (świece, rozrząd z wariatem, profilaktyczna wymiana panewek + filtry i olej) doprowadzi Cię do płaczu. A zawsze warto mieć odłożoną na jakiś czujnik, kable/cewki. Jak masz niefart to sraczka murowana. A to dalej 1.8 czy 20 (w gtv).

[Krispl]

No i to jest ten problem, kiedy marzenia ścierają się z rzeczywistością :/ tak naprawdę potrzebuje auta żeby wytrzymało rok jazdy i się nie rozpadło, GTV'ka to coś czego chciałbym spróbować. Cóż, tak spitolić game silników :/ A wychodziły w jts ? Czy też gra nie warta świeczki? 147'ka do mnie nie przemawia, 156'ka to samo, 166 piękne auto ale jak znów kupie to tylko V6, tymczasowo GTV b+g trafia idealnie w moje zapotrzebowanie. Musze jeszcze trochę wódki wypić i wszystko przemyśleć, chyba że jakiś sprzedający GTV'ke w dobrym stanie się do mnie odezwie

[omron8]

Wychodziły, ale to jak się zastanawiać czy wybrać ebole czy wściekliznę...
Aż dziw bierze, że znajdują się chętni na 147/156 z teesem. To są chyba ludzie pokroju mojego kumpla który jak popiję to twierdzi, że chciałby zachorować na raka, żeby udowodnić, że medycyna niekonwencjonalna może go uzdrowić

Zapomniałem dodać, że w teesie 2.0 wymiana rozrządu jest droższa bo dochodzą wałki balansujące. Żeby było śmieszniej to na tych wałkach potrafi uciekać ciśnienie oleju. I tu pojawia się czasem bonusowa atrakcja... Z powodu kiepskiego smarowania mogą się wytrzeć wałki rozrządu

Dodano po 4 minutes:

Jak to ktoś kiedyś napisał na forum: teesy dzielą się na te w których panewka już się przekręciła i na te w których dopiero się przekręci

[m4tinez]

A właściciele alf dzielą nie na tych którzy dbają o auto, i na tych którzy nie dbają.
Jak widać ty do tych drugich należysz.

Mam 3 ts'a w rodzinie i nie narzekam. I jakbym miał kupować kolejne auto to też tylko z TS'em. Owszem, 2.0 bym nie kupił ale 1.6 bądź 1.8 spokojnie. I nie, nie boję się panewek. Jak się dba to się ma spokojną głowę z panewkami co już nie raz zostało tu potwierdzone na forum. No ale najlepiej dalej klepać denne teksty o TS.

Za JTD dziękuję, choćby się coś stało mojemu TS'owi to wsadze do niego 3tys i mam cały silnik wyremontowany i śmigam dalej kolejne 100tys i więcej (nie piszę więcej bo nie robię tyle km). A do JTD to 3tys kosztuje sam dwumas + sprzęgło z egr bądź inną pierdółką.

A no i mój TS nie bierze oleju, to znaczy bierze bo każdy silnik bierze go w jakimś stopniu, ale teraz mam zrobione 2tys km od zakupu i wymiany oleju a na bagnecie jak był max tak jest max. Więc jak ktoś kupuje zajechanego szrota to później płacz i lament na forum.

A jeżeli tak bardzo się boisz to szukaj najlepiej auto po remoncie silnika.

[omron8]

Czyli mówisz, że panewki przekręcają się tylko tym co nie dbają...

Jak widać ty do tych drugich należysz

Jak widać po czym? Zafundować Ci wizytę u psychiatry?

Za JTD dziękuję, choćby się coś stało mojemu TS'owi to wsadze do niego 3tys i mam cały silnik wyremontowany i śmigam dalej kolejne 100tys i więcej (nie piszę więcej bo nie robię tyle km). A do JTD to 3tys kosztuje sam dwumas + sprzęgło z egr bądź inną pierdółką.

Czyli porównując teesa do drogiego w utrzymaniu jtd chcesz Koledze wmówić, że tees jest dobry Hahaha!! Świetnie, że wsadzisz trzy kafle w remont silnika. Pewnie kolego Krispl też chętnie wsadzi trzy tysiące w remont silnika! Na poboczu! Gdy mu korba blok silnika rozwali. Pewnie zawsze wozi spawarkę ze sobą to i szybciutko blok pospawa i pojedzie dalej

A jeżeli tak bardzo się boisz to szukaj najlepiej auto po remoncie silnika.

Kolejna dobra rada Remont silnika u mecha kosztuje pewnie z 7k zł więc możesz się nie zmieścić w budżecie