Cześć Wam. Na wstępie chce zaznaczyć, że ten temat ma na celu poszerzenie wiedzy i wymianę zdań na temat zawieszeń pneumatycznych. Chce się po prostu dowiedzieć czegoś więcej o tym zawieszeniu, które nie ukrywam, że chętnie bym kiedyś zobaczył w mojej 156.
Moja Alfina ma u mnie dożywocie i na pewno w ciągu x lat nie będzie już pierwszym samochodem, ale bardziej czym reprezentatywnym, na spoty/zloty, do przejażdżek i czasem wyszalenia się.
Od niedawna zacząłem zgłębiać temat zawieszeń pneumatycznych, w przypadku 156 temat jest dość skomplikowany głównie ze względu na małą ilość miejsca w nadkolach i przez budowę samego zawieszenia.
Opinie na temat tego zawieszenia też są różne, jedni twierdzą, że nadaje się jedynie do wolnego przemieszczania się, inni zaś, że można na nim poszaleć jak na gwincie lub co najmniej seryjnym zawiasie.
Mnie interesuje głównie fakt jak ma się faktycznie prowadzenie samochodu wyposażonego w AirRide? Mam na myśli budowę w oparciu o zawieszenie gwintowane (dość twarde amortyzatory) oraz poduszki zastępujące sprężyny. Całość regulowana albo przód/tył albo po prostu jako cały samochód góra/dół.
Czy samochód jest sztywny jak seria, sztywniejszy czy jest to typowy kanapowóz, którym bezpiecznie można przemieszczać się tylko z prędkością 50km/h?
Z góry dzięki za wszelkie wypowiedzi. Głównie chciałbym usłyszeć opinie osób, które miały z tym styczność w takiej konfiguracji jak opisałem.