Witam,
Mam problem, ponieważ przez ostatni miesiąc nie używałem swojej Alfy, do tego spadły temperatury. Chciałem odpalić auto od innego, ale załączył się immobilizer, co zmusza mnie do wyciągnięcia i podładowania akumulatora na prostowniku. Pytanie moje czy jest to bezpieczne i nie będzie miało żadnych konsekwencji? Czy też muszę załatwić sobie drugi akumulator, z takimi samymi parametrami, aby go podłączyć na czas ładowania oryginalnego?
Pozdrawiam