Witajcie,
mam taki problem w 156, że nie działają światła awaryjne - kierunkowskazy działają.

Sprawdziłem bezpieczniki -przepalony od awaryjnych. Więc go wymieniłem,ale od razu się przepalił - czyli jakieś zwarcie w instalacji. Odłączyłem włącznik awaryjnych (podejrzewałem, że jest uszkodzony) i włożyłem nowy bezpiecznik i znowu się przepalił. Włożyłem bezpiecznik o 5A większy niż powinien być, ale wtedy poszedł dymek z okolicy lewego błotnika przy szybie czołowej, więc szybko wyciągnąłem bezpiecznik.

Ma ktoś z Was pomysł co może być powodem zwarcia i jak to namierzyć?