Mam mały kłopot... Po wymianie rozrządu i przejechaniu ok 3 tyś km rolka napinacza paska była do wymiany. Czy to że ta rolka tak szybko zakończyła swój żywot może mieć związek z tym że prawe nadkole (plaskik od wewnątrz) jest połamane i właściwie nie ma swojej przedniej częśći. Mechanik zasugerował że cały syf z koła podczas jazdy w deszczu i po błocie szedł w okolice paska i stąd taka szybka wymiana napinacza. Jest to możliwe??