Witam mam Alfę 146 1.4 boxer 66KW. Są straszne problemy z odpalaniem auta jak już odpali nie chce chodzić na paliwie nie wkręca się na obroty?? Czasem zaskoczy i się wkręci ale jak próbuje ruszyć z miejsca to się zamula?? Na gazie chodzi jak zegarek. Jest po wymianie rozrządu i pokreślę ze rozrząd ustawiony prawidłowo. Podczas pracy na benzynie zagrzewa się tłumik do czerwoności tak jakby dostawała za bogatą mieszankę?? Nie wiem?? Zaczynam głupieć a w okolicy której mieszkam niema nikogo mądrego kto by wiedział co z tym fantem zrobić. Co prawda sam jestem mechanikiem ale od paru lat nie pracuje już w zawodzie i nie posiadam za dużo sprzętu. Może ktoś miał podobny problem i mi podpowie coś nowego??
Zastanawiam się nad tym czy nie może to być zabity katalizator lub uwalona sonda?? Chciałbym nadmienić ze założona jest normalna instalacja gazowa choć powinna być sekwencja ale taka już była jak kupowałem auto. A z tego co się orientuje to taka instalacja gazowa nie czyta info z sondy i dlatego podejżewam ze na gazie chodzi bez zarzutu?? Nie wiem już sam?? Proszę o jakieś cenne podpowiedzi.