Witam,
Wiem, ze temat dot. błędu wymienionego w temacie jest, ale z tego co widziałem koledzy piszą o dieslach, a mi coś takiego przytrafiło się w benzynce 2.0 JTS.
Od jakiegoś czasu (kilka razy) włączał mi sie chwilowo błąd M.C.S.F., działo się to głównie przy wkręcaniu auta z niskich obrotów przy pedale gazu wciśniętym w podłogę Przy okazji migającego błędu dawało się odczuć, że auto wkręcało się na te obroty nierównomiernie, takie chwilowe spadki mocy (ale tylko wtedy). No ale chwile po tym błąd się wygaszał i wszystko śmigało. Na wszelki wypadek zwykle też restartowałem bellę. No i tak do dzisiaj, kiedy to błąd włączył się na stałe - po włączeniu silnika od razu się zapala na ekraniku (M.C.S.F., GO TO DEALER) i swieci się kontrolka silnika. Jakichś wielkich objawów i skutków nie zauważyłem, normalnie wróciłem do domu, autko zdawało się śmigać normalnie, chociaż przy teście - gaz w podłogę na 2 - trochę przerywało, dało się to odczuć. No i od jakiegoś czasu jakby moja bella troche mniej paliła, ale nie wiem czy taki objaw może się pojawić przy tego typu problemie, raczej spodziewałbym się odwrotnego skutku Może to koniec zimy tak na nią wpłynął, ciepłolubna bestia
No nic, w każdym razie tak wygląda mój problem. Prosiłbym o ewentualne sugestie co może być nie tak. Oczywiście w najbliższej przyszłości udam się do serwisu z examinerem, jednak wczesniej chciałbym wiedzieć co to mogłoby być i na co powinienem się przygotować. No i czy mogę wykonywać jakieś tam krótkie przejazdzki czy lepiej przed serwisem już sobie dać spokój.
Dzięki z góry i pozdrawiam.