Napisał
alfist
Tak się składa że, jak pisałem, miałem też służbowe Passaty ; B6, B7, B8, -piszesz o trwałości?- Jaka to jest trwałość w tym przypadku?-Jeśli przy B6 o którym piszesz, ja wydawałem w ASO więcej niż to auto było warte?-Przebieg bliski 300.000km TDI, patrzyli na mnie jak na wariata- dwa razy proponowali zakup nowego samochodu (ale nic z tego- niemieccy szefowie kazali serwisować w oryginalnym ASO -no bo taki nowy kosztuje koło 40.000€),- Kolego powiedz szczerze- masz pojęcie jak się psuje B6 i ile to kosztuje w ASO?- Bo ja akurat tak, i na szczęście za naprawy płaciła moja firma.
I dodam jeszcze że tym całym B6 zaliczyłem lawetę (wielka chmura z tyłu- turbina), żadna naprawa tego auta nie wychodziła poniżej 1000zł z tego co pamiętam, a psuło się wiele i to regularnie.