Moje Mito QV z 2010 r. (sześciobiegowy manual, jeżeli się nie mylę skrzynia C635) zmaga się z problemem skrzyni biegów. Mianowicie biegi wchodzą z bardzo dużym oporem, w szczególności 1 i 2 (3 i 4 chodzą dość dobrze, 5 i 6 idealnie). Podczas postoju czasami nie da się wbić jedynki (oraz wstecznego). Lewarek nie dochodzi do końca i dopiero popuszczenie sprzęgła wbija bieg. Nie sposób szybko i sprawnie zmienić bieg z jedynki na dwójkę. Operacja taka spotka się z dużym oporem i skutkuje lekkim zgrzytem. Dodatkowo często zmianie biegów 1-2-3 towarzyszą dość głośne stukania. Poza tym puszczeniu sprzęgła z zapiętym którymś z pierwszych trzeb biegów towarzyszy odgłos lekkiego puknięcia. Auto ma nowe sprzęgło, regenerowaną dwumasę. Mechanik wyjmował również skrzynię biegów i wymieniał łożyska wałka drugiego biegu (duże i małe) oraz synchronizatory drugiego i trzeciego biegu. Jednak jedyne co zmieniła ta operacja, to zniknięcie odgłosu wycia owego łożyska. Zastrzegł, że nowe synchronizatory muszą się "dotrzeć", i biegi będą zapinać się lżej ale minęły 3 miesiące oraz 5 tys. kilometrów i sytuacja nie poprawiła się ani odrobinę.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy, ma jakieś przypuszczenia co może być przyczyną, zna rozwiązanie mojego problemu? Poruszanie się autem w korkach, licznych światłach to udręka, nie mówiąc o zrujnowanym przyspieszeniu ze startu zatrzymanego (bo ostrożna zmiana z 1 na 2 trwa wieczność). Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomocną odpowiedź.