Cześć.
Mam chęć kupić nową Alfę Romeo Stelvio rocznik 2023 (z ledami), benzyna 280 KM. Czytam forum i widzę, że Alfa lubi być kapryśna i trzeba o nią dbać.
Teraz mam Mazdę CX-5, rok 2018. Problemów na razie w zasadzie nie mam, nie chucham też na nią szczególnie. Do tej pory były problemy 3: składanie lusterek się popsuło, uszkodzony czujnik zbliżenia z przodu (mechanicznie) i ostatnio urwane linki od lewarka zmiany biegów. Oprócz tego wymiana klocków hamulcowych tył. To by było na tyle, po za tym przeglądy i jeździ.
Eksploatację Mazdy mogę nazwać bezproblemową.
Stelvio ma lepszy silnik, skrzynię, zawieszenie, wiem, że z tych parametrów będę zadowolony
Najważniejsze pytanie, czy jak kupię Stelvio to czy przez 5 lat też będę mógł powiedzieć, że eksploatacja samochodu będzie bezproblemowa czy jednak jest to auto specjalnej troski i co pewien czas będę musiał coś zrobić (gwarancja jest 5 lat ale nie uśmiecha mi się oddawanie samochodu co pół roku na 4-5 dni do naprawy)? Wiem, że trzeba wymieniać olej co 10 000 km, świece co 30 000 km, to jestem w stanie robić i nazywać to miłą eksploatacją.
Dzięki za wypowiedzi.