Lewe lusterko - kłopoty z regulacją

[jaroman2]

Witam.
Zauważyłem ze moje lewe lusterko wsteczne nie działa tak jak należy, mianowicie:
1) Po podniesieniu do góry nie można obniżyć na dół, trzeba je popchać palcem.
2) Nie składa się elektrycznie ale jak złożę je ręcznie (idzie bez oporu) a przy rozkładaniu działa ale nie do końca.

Naprawiał ktoś takie coś kiedyś? Jest na forum jakiś tutorial? bo jakoś w zrób to sam nie znalazłem.
Z góry dziękuje za pomoc

[yoozef]

1) Po podniesieniu do góry nie można obniżyć na dół, trzeba je popchać palcem.

Albo mechanicznie coś padło w samym lusterku, albo przycisk do obniżania nie łączy. Spróbowałbym wyciągnąć przyciski i jakoś "na krótko" załączyć.

2) Nie składa się elektrycznie ale jak złożę je ręcznie (idzie bez oporu) a przy rozkładaniu działa ale nie do końca.

Jeśli bardzo lekko się składa ręcznie, to pewnie rozpadły się zębatki w mechanizmie składania, wyrwało kilka zębów albo coś takiego. Miałem to u siebie, trzeba wymienić, rozbierałem to na kawałki i raczej nienaprawialne. Najlepiej kupić używane lusterko z anglika, nawet zmęczone życiem - i przełożyć mechanizm. Mała godzinka roboty.

[Rafik]

Mialem podobnie. Przyczyna bylo przetarcie jednego z kabelkow. Rozkrec i sprawdz. Zajelo mi to pol godzinki.

Pozdr.

[Mariano898]

Mi na parkingu ktos uderzył delikatnie i podobne objawy były. Zerwał sie jeden zaczep ok szkiełka

[jaroman2]

w piątek wziąłem sie za małą próbę naprawy. odkręciłem lusterko od drzwi, potem w miejscu składania też i napsikałem wd-40 i wiecie co?..... pomogło. lusterko składa się i rozkłada z przycisku. Jednak z regulacją nic nie zrobiłem bo nie wiem jak wyjąć szkło

[danus77]

ednak z regulacją nic nie zrobiłem bo nie wiem jak wyjąć szkło

To jest akurat najprostsze. Wkładasz coś cienkiego ale szerokiego (ja to robiłem kawałkiem płaskownika, a drugi raz szpachelką) między obudowę lusterka a szkło i wypychasz. Szkło jest po prostu wciskane.

[yoozef]

To jest akurat najprostsze. Wkładasz coś cienkiego ale szerokiego (ja to robiłem kawałkiem płaskownika, a drugi raz szpachelką) między obudowę lusterka a szkło i wypychasz. Szkło jest po prostu wciskane.

Dokładnie tak. Najlepiej jest szkło ustawić na maxa w stronę karoserii (dla lewego lusterka - na maxa w prawo), wtedy z zewnętrznej strony będzie dość duża szczelina. Ja po prostu paluchy tam wsadzałem i ciągnąłem za szkło aż wyskoczyło z zatrzasków. Trzeba trochę siły przyłożyć, z wyczuciem .