Stało się w końcu;( Jakiś debil przywalił mi drzwiami na parkingu w Julke. Czym lub gdzie (w Warszawie) usuwacie drobne zarysowania lakieru? Czy trzeba każdorazowo jeździć do ASO w takiej sprawie czy lepiej olać?
Stało się w końcu;( Jakiś debil przywalił mi drzwiami na parkingu w Julke. Czym lub gdzie (w Warszawie) usuwacie drobne zarysowania lakieru? Czy trzeba każdorazowo jeździć do ASO w takiej sprawie czy lepiej olać?
Moj mumin jak dostał kamykiem w nos i miał mały odprysk na zderzaku na operację poszedł tu
http://www.s-plus.pl/lakierowanie_spot/?sid=
Rysami też się zajmują
motor sports can be expressed in one single letter ///M
U mnie tygodniowe MiTo zostało właśnie bezczelnie przerysowane na parkingu Monitoring niestety był takiej jakości, że nie udało się zidentyfikować sprawcy. rysa na ok. 80 cm przez drzwi pasażera oraz błotnik przedni. Na szczęście nie ma wgniecenia. Wypastowałem pastą K2. Ślad został, ale nie jest tak bardzo widoczny.
Jak sądzicie, warto to robić w profesjonalnym zakładzie (i zapłacić), czy zostawić, ewentualnie spolerować
Geordie najlepiej jakbys wstawil jakies zdjecie bo ciezko cos powiedziec nie widzac tego
motor sports can be expressed in one single letter ///M
Witam
Co do lakierowania SPOT, to kupiłem taka ofertę na grouponie http://www.groupon.pl/oferty/warszaw...tent=SOM_1&nlp
Chcę naprawić tą metodą zderzak, ponieważ mam na nim obcierkę (pamiątka po poprzednim właścicielu). Jestem bardzo ciekawy efektów, bo z tego co wyczytałem i się naoglądałem, to lakierowanie tą metodą wydaję się wręcz idealne na typowo parkingowe obcierki. I podobno nie widać różnicy.
Chętnie wrzucę fotki sprzed i po, ale dopiero w listopadzie, ponieważ planuję malowanie zderzaka dopiero na 31 października.
Pozdrawiam