Drodzy Alfaholicy!
Mam problem z moim MiTo. Jak dotąd stało pod wiatą i wszystko było w porządku, niestety teraz przegrało z mrozem.
Nie chce odpalić. Kręci ale nie odpala. Akumulator jest w pełni naładowany, filtr paliwa, filtr powietrza także w porządku. Paliwo z Orlenu - w dodatku ON Verva a nawet dolany dodatek by nie zamarzało.
Próbowałem odpalić przy użyciu "samostartera", niestety eter w tym przypadku też nie pomógł.
Wczoraj wepchnąłem Alfę do garażu (niestety nieogrzewany), podgrzałem piecykiem także jest z +/- 10 stopni cieplej niż na dworze.
Dodam, że autko jest nowe, ma niecałe 10 tys. przebiegu.
Macie jakiś pomysł jak je odpalić? Czy przyczyną może być zamarznięcie paliwa?
Będę Wam wdzięczny za pomoc, bo naprawdę nie wiem już co jeszcze można zrobić z moją Alfą by odpaliła.